Obecnie za litr oleju napędowego w Polsce trzeba zapłacić średnio 5,05 zł, czyli o około 22 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego (dane e-petrol.pl). Wpływ na wysokie ceny ropy ma niestabilna sytuacja na rynkach światowych. Ceny kształtują się również pod wpływem kursu dolara. Wysokie ceny paliw są niekorzystne z punktu widzenia rolników, którzy wraz z końcem zimy rozpoczęli sezon prac polowych. Oznaczają bowiem wzrost kosztów, który odbija się negatywnie na opłacalności prowadzonej produkcji rolnej.

Usługi rolnicze też zdrożeją
Należy spodziewać się również, że drożejące paliwo przełoży się na wzrost cen usług w rolnictwie. Rolnicy najczęściej korzystają z usług drogich, wymagających pracy na specjalistycznych maszynach o wysokiej intensywności, które jednocześnie wymagają zużycia dużych ilości paliwa, takich jak zbiór zbóż kombajnem czy też prace związane ze zbiorem roślin na zielonkę bądź kiszonkę. Udział paliwa w koszcie takiej usługi jest dosyć wysoki (ok. 20 proc. w przypadku zbioru zbóż kombajnem). Właśnie te usługi powinny zdrożeć w największym stopniu. Niektóre firmy, specjalizujące się w świadczeniu usług polowych dla rolnictwa, podają jednak ceny nie zawierające w sobie kosztów paliwa, które rolnik musi pokryć we własnym zakresie. Rolnicy wówczas mają możliwość uzyskania dopłat do paliwa rolniczego, co powoduje że koszt takiej usługi jest niższy.

Ceny nie zniechęcą
Nie należy spodziewać się jednak, że wzrastające ceny oleju napędowego spowodują drastyczny spadek zainteresowania usługami w rolnictwie. Koszt zakupu maszyn specjalistycznych jest dość wysoki i dla wielu rolników bardziej racjonalne z punktu widzenia optymalizacji kosztów jest skorzystanie z usług firmy, niż pozyskanie nowego sprzętu, który szczególnie w przypadku gospodarstw małych de facto będzie używany w niewielkim stopniu, tylko w sezonie.

Źródło: analizy.bgz.pl AgroTydzień (Nr 187 – 18 kwietnia 2011) Bank BGŻ (kwiecień 2011)