piątek, 19 sierpień 2011 09:44

W branży mięsa drobiowego niestabilnie. Dlaczego?

Napisała
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

W I półroczu br. sytuacja branży przetwórstwa i konserwowania mięsa z drobiu była mocno zmienna, choć przeciętnie gorsza niż w tym samym okresie przed rokiem. Najistotniejszym problemem był bardzo duży wzrost cen zakupu żywca rzeźnego, choć także wyhamowanie wzrostu eksportu i problemy związane z aferą dioksynową w Niemczech.


Ceny kurcząt brojlerów i indyków osiągnęły w tym okresie rekordowo wysokie poziomy. Brojlery były przeciętnie o 15 proc., a indory o 23 proc. droższe niż w I półroczu 2010 roku.

Wzrosty cen zbytu były niższe: w przypadku tuszek kurcząt wyniosły około 12 proc., a tuszek indyków około 5 proc.

W pierwszym kwartale 2011 r., trudnym dla branży, stopa zysku operacyjnego w przedsiębiorstwach zatrudniających co najmniej 50 osób, wyniosła zaledwie 0,5 proc. w porównaniu z 2,5 proc. rok wcześniej. Na skutek stosunkowo szybkiego wzrostu cen sprzedaży oraz powolnego umacniania się złotego wobec euro, w okresie marzec-maj zmniejszyła się częściowo przewaga cenowa polskich producentów wobec producentów z UE. W rezultacie w pierwszych pięciu miesiącach roku wyhamowaniu uległa obserwowana w 2010 r. silna wzrostowa tendencja w wolumenie eksportu ( z 33 proc. do 7 proc. r/r).

Sytuacja branży w II półroczu 2011 r. powinna zacząć się stopniowo poprawiać. Wprawdzie prognozujemy, że w III kwartale 2011 r. wysokie mogą być ceny skupu drobiu, ale już w IV kwartale mogą one podlegać sezonowym obniżkom. Wówczas powinny zacząć poprawiać się marże zakładów drobiarskich. Wysoki może być popyt na mięso i przetwory drobiowe, gdyż w tym okresie oczekiwane są również wysokie ceny wieprzowiny i wołowiny. Po raz kolejny w 2011 r. może wzrosnąć również eksport mięsa drobiowego.

Źródło: analizy.bgz.pl Bank BGŻ AgroMonitor Nr 203 – 16 sierpnia 2011 

Skomentuj

Upewnij się że wpisałeś (*) wymagane informacje we wskazanym miejscu.\nPodstawowy kod HTML jest dozwolony.