Wcześniej Agencja Nieruchomości rolnych mogła korzystać z prawa pierwokupu w przypadku wszystkich prywatnych transakcji, z wyjątkiem tych pomiędzy rolnikami. Agencja mogła jednak zablokować każdą transkację po wstępnej analizie i sama stać się właścicielką gruntów by potem odsprzedać ją rolnikom. Przeciwko zmianie przepisów głosowała opozycja, gdyż uznała ona, że obszar 5 hektarów jest zbyt duży i wystarczył by 1 hektar, bowiem definicja gospodarstwa rolnego według niektórych posłów rozpoczyna się od 1 hektara.