Według najnowszych danych, pogłowie bydła w Czechach spadło o 2,7 proc., porównując z rokiem 2009. Produkcja bydła w 2010 roku wyniosła dokładnie 1,32 mln sztuk. Czescy hodowcy mówią, że jest to najniższe pogłowie od lat 20. XX wieku i jest mniejsze o 60 proc. niż 20 lat temu. Pogłowie krów zmniejszyło się aż o 2,5 proc. - wyniosło 542 tys. sztuk. Pogłowie krów mamek wyniosło w ubiegłym roku 167 tys. sztuk, w stosunku do roku 2009 spadło o 3,3 proc.
W Czechach zmniejszyło się także pogłowie żywca wieprzowego, wyniosło 1,84 mln sztuk, zatem spadło o 3,5 proc. Na plusie wyszła jedynie hodowla drobiu, bowiem pogłowie żywca drobiowego zwiększyło się o 0,5 proc. w stosunku do poprzedniego roku, zatem wyniosło 24 mln sztuk.
Źródło: FAMMU/FAPA