Wolumen importu pełnego mleka w proszku (PMP) zwiększył się o 57 proc. w relacji rocznej do 232,7 tys. t, zaŚ odtłuszczonego (OMP) o 36 proc. do 48,8 tys. ton. Prawie całe PMP i 2/3 OMP pochodzi z Nowej Zelandii, która z kolei w 2010 r., dzięki wzmożonym zakupom ze strony Chin, zwiększyła eksport mleka pełnego o około 16 proc. wobec 2009 r., podczas gdy wywóz OMP i masła spadł odpowiednio o 9 i 16 proc..

W okresie styczeń-kwiecień br. Chiny zaimportowały także więcej serwatki – o 19 proc. do 92 tys. t (o wartości 138 mln USD), serów – o 16 proc. do 9 tys. t (42,6 mln USD) oraz masła – o 4 proc. do 6,7 tys. t (30,7 mln USD). Ponadto dane USDA wskazują na wzmożony popyt ze strony Państwa Środka na laktozę i syrop laktozowy – w ciągu pierwszych czterech miesięcy br. eksport tych produktów z USA do Chin zwiększył się 4-krotnie wobec analogicznego okresu ubiegłego roku do 12,3 tys. ton.

Duże zakupy przetworów mleczarskich przez Chiny sprzyjają, podobnie jak w ubiegłym roku, wysokim cenom artykułów mlecznych na rynkach Światowych. Według prognoz ekspertów FAO-OECD opublikowanych w ostatnim Agricultural Outlook 2011-2020, szybkie tempo wzrostu importu mleka w proszku przez Chiny wprawdzie nieco osłabnie w kolejnych latach, niemniej nadal utrzyma się na wysokim poziomie. Wynikać to będzie przede wszystkim z czasu potrzebnego na odbudowanie zaufania konsumentów do produktów krajowych. Ponadto, pomimo stopniowej modernizacji i rozwoju chińskiego przemysłu mleczarskiego rosnące dochody oraz umacniający się yuan prawdopodobnie sprawią, iż import będzie istotnie wyższy niż w latach ubiegłych.

Źródło: analizy.bgz.pl Bank BGŻ AgroMonitor Nr 195 – 20 czerwca 2011