W roku 2010 duże koncerny piwowarskie odnotowały spadek sprzedaży piwa na terenie naszego kraju. I bynajmniej nie jest to spowodowane tym, że Polacy postanowili nie pić piwa, ale jedynie tym, że zmienili swoje preferencje. Wzrost zysków nastąpił bowiem w małych browarach uruchamiających produkcję zaledwie kilka razy w tygodniu, sprzedające piwo (niepasteryzowane) w niewielkiej ilości i nierzadko tylko na lokalnym rynku. Niektórzy specjaliści uważają, że przyczyną tego jest fakt, że klienci docenili wysoką jakość piwa niezwierającego konserwantów ani żadnych „ulepszaczy” i „przyspieszaczy” jego produkcji. Po prostu polubili niepasteryzowane piwa pozbawione konserwantów.

Swoje straty chcą nadrobić jak najszybciej ci najwięksi producenci piwa i zamierzają wprowadzić na rynek piwa o wysokiej jakości. Czy uda się im dogonić małe browary? Czas pokaże.