A już najbardziej niezadowoleni są z tego rolnicy, którzy już teraz odgrażają się protestami. 19 stycznia br. mają spotkać się przedstawiciele branży transportowej i organizacji rolniczych. Rząd, chcąc uspokoić rosnące napięcie, zapewnia że cały czas szuka odpowiedniego rozwiązania, by wyjść z tej sytuacji i rozważa nawet obniżkę cen paliw dla mieszkańców wsi.
W roku 2000, w Wielkiej Brytanii miała miejsce bardzo podobna sytuacja. Wówczas rolnikom udało się coś wywalczyć, jednak wtedy sytuacja państwa nie była tak trudna jak teraz. Rząd nie ma pieniędzy, do tego musi oszczędzać na wszelkie możliwe sposoby.