czwartek, 03 luty 2011 12:41

UE: Mamy do czynienia ze spekulacjami cen

Napisała
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Bruksela nie ma już wątpliwości, że związek pomiędzy spekulacjami na rynkach finansowych a wzrostem cen surowców nie jest przypadkowy. Zamierza walczyć ze spekulacjami cen.

 

Związek pomiędzy spekulacjami na rynkach finansowych a wzrostem cen surowców staje się coraz bardziej widoczny. I to nie tylko w przypadku gazu czy ropy, ale także takich surowców jak zboże. Jak się okazuje towary takie jak żywność to także narzędzie finansowe. I choć ceny produktów rolnych zależą od bardzo wielu czynników, to jednak nie jest tajemnicą, że fundusze inwestycyjne coraz silniej wchodzą na rynki surowcowe i grają cenami jak akcjami spółek.

 

Do innych czynników wpływających na wzrost cen należy zaliczyć rosnące potrzeby krajów rozwijających się i jednocześnie są nakładane restrykcje na handel między narodowy. Do tego pojawiają się też problemy z transportem międzynarodowym. Jednak teraz Bruksela nie ma wątpliwości, że trzeba zwalczyć obecność krótkoterminowych operacji finansowych. Należy także wprowadzić przejrzysty system regulacji i kontroli rynków. - Musimy działać na arenie międzynarodowej, aby przeciwdziałać powstaniu kolejnych kryzysów. Powstają one często po decyzjach polityków o nałożeniu embarga czy różnych zakazów. A wszystko to rodzi spekulacje, dlatego musimy stworzyć ogólnokrajowe forum, gdzie będziemy mogli wymieniać się takimi informacjami – powiedział Dacian Ciolos, komisarz ds. rolnictwa UE.

Skomentuj

Upewnij się że wpisałeś (*) wymagane informacje we wskazanym miejscu.\nPodstawowy kod HTML jest dozwolony.