Beneficjentami tej zmiany są producenci rzepaku. Niestety do PSPO docierają sygnały, że pomimo złagodzenia wymogów, część rolników nie przestrzega warunków umów i dostarcza rzepak o wilgotności powyżej 9 proc.
Pozostałe parametry jakościowe – jak zaolejenie czy masa tysiąca nasion są na ogół w normie, jednak cechą charakterystyczną tegorocznych zbiorów będzie na pewno duże zróżnicowanie surowca.
Kolejnym czynnikiem, przez który tegoroczny skup zostanie zapamiętany są bardzo wysokie ceny rzepaku.
20 lipca br. zakłady tłuszczowe monitorowane przez KZPR płaciły średnio za tonę rzepaku w kontraktacji prawie 1890 zł, podczas gdy notowanie na giełdzie MATIF było o ok. 70 zł niższe. Rok temu cena rzepaku w tym okresie kształtowała się na poziomie 1360-1380 zł.
Źródło: pspo.com.pl, Oil Expres nr 43, 21 lipca 2011, Agnieszka Słodowa