W drodze długich badań naukowcy doszli do wniosku, że rośliny potrafią zapamiętywać informacje zapisane w świetle. Ta umiejętność pozwala roślinom wzmocnić swoją odporność, dzięki czemu są mniej podatne na choroby. Jednak zanim te informacje zostaną zapamiętane, to informacja ta musi dotrzeć do wszystkich części rośliny – od czubka korony aż po czubki korzeni. Co ciekawe, informacja ze światła może zostać zapamiętana trwale, co oznacza, że roślina jest aktywna nawet bez dostępu do światła. Do tej pory myślano, że może być aktywna w sposób krótkotrwały i tylko zaraz po naświetlaniu jej silnym światłem.

Przetwarzanie informacji
Informację zawartą w świetle roślina przetwarza na informację o strukturze chemicznej i właśnie to daje jej odporność. Ważne jest także to, że informacja taka dociera we wszystkie części rośliny w taki sam sposób, a zatem informację taką posiadają nie tylko liście wystawione na pełne słońce, ale także te które są pod innymi – a więc są zacienione.

Cenna odporność
Dzięki temu niezwykłemu mechanizmowi, w sezonie letnim, gdy roślina jest wystawiona na działanie pełnego słońca, potem w sezonie gdy jest już go znacznie mniej, prawdopodobieństwo że roślina ulegnie chorobie jest znacznie mniejsze. Mówiąc krótko światło daje im potrzebną odporność. Wniosek ten jest o tyle interesujący, że do tej pory sądzono, że aby roślina była odporna na określoną chorobę, musi najpierw wystąpić czynnik chorobotwórczy, który ją uodporni.

Przetwarza fotony na prąd
Zupełnym przełomem jest także odkrycie, które w skrócie można opisać tak: liście przetwarzają światło na prąd elektryczny, czyli sygnał elektrochemiczny. Jednak by prąd ten wykorzystać do podwyższenia progu immunologicznego rośliny, ona sama musi działać jak komputer, który przeliczy absorbowane fotony i przetworzy je na siłę odporności. Naukowcy oceniają, że te odkrycia przyczynią się do zwiększenia asymilacji dwutlenku węgla i produkcji tlenu oraz do poprawy odporności roślin.

Źródło: polskatimes.pl (lipiec 2011)