środa, 06 kwiecień 2011 08:58

Litwa: Służby weterynaryjne wywołały panikę

Napisała
Oceń ten artykuł
(1 Głos)

Państwowa Inspekcja Żywności i Weterynarii na Litwie rozpoczyna walkę z mylącymi napisami na opakowaniach artykułów żywnościowych. Zgodnie z rozporządzeniem Inspekcji z dnia 16 marca br., od 1 kwietnia sprzedawcy hurtowi oraz detaliczni, a także handlarze na targowiskach nie mogą przyjmować od dostawców i producentów artykułów, w oznakowaniu których są napisy „Bez E", „Bez E621", „Bez konserwantów" itp., jeżeli producenci nie przedstawią kopii protokołów badań laboratoryjnych, potwierdzających że artykuły nie zawierają tych składników.


Niektórych produktów nie będzie?
Zasady te nie będą obowiązywały wobec produktów dostarczonych przed 1 kwietnia. Handlowcy i producenci są zdziwieni, że na przygotowanie się do nowych zasad wyznaczono tak mało czasu. Producenci twierdzą, że w tak krótkim czasie wykonanie badań laboratoryjnych dla wszystkich produktów jest fizycznie niemożliwe. Z kolei handlowcy są zaniepokojeni, że od 1 kwietnia nie będą mogli przyjmować od dostawców produkcji bez potwierdzenia badań laboratoryjnych, dlatego na półkach sklepowych w pierwszych tygodniach kwietnia może zabraknąć niektórych produktów. Z kolei zastępca dyrektora Państwowej Inspekcji Żywności i Weterynarii odrzuca wszelkie zarzuty dot. krótkiego terminu na przystosowanie się. Według niego wymóg okazania wyników badań nie jest żadną nowością. Potwierdza, że z godnie z ustawami o żywności, reklamie, napisy na opakowaniach muszą być podane w ten sposób, by konsument otrzymał właściwą informację o składzie produktu.

Badania laboratoryjne
Jeżeli producent zachowuje się wobec konsumenta sprawiedliwie, przed stwierdzeniem, że jego produkt nie zawiera konserwantów, powinien upewnić się, że tak jest naprawdę. Jedynym sposobem na to jest wykonanie badań laboratoryjnych. Wg zastępcy dyrektora, Inspekcja jest zmuszona do podjęcia bardziej zdecydowanych środków, gdyż inne sposoby nie zapewniają należytego zachowania producentów wobec konsumentów. Jednak później, w odpowiedzi na reakcję, Inspekcja opóźniła o 2 tygodnie wprowadzenie nowego trybu oznakowania produktów żywnościowych. Jednak nawet po tej decyzji producenci nie byli zadowoleni, gdyż dotychczas nie wiadomo ani jakie należy wykonać badania, ani jak często mają być wykonywane.

Niejasności jest dużo
Na brak jasności narzekali również handlowcy. Według Mariusa Busilasa, prezesa Litewskiego Zrzeszenia Firm Handlowych, nie wiadomo jak często handlowcy mają wymagać od dostawców potwierdzeń badań laboratoryjnych, czy dokumenty są niezbędne w przypadku każdej partii produktów, nie wiadomo jak długo te dokumenty mają być przechowywane. Zastępca dyrektora Inspekcji stwierdził, że od 15 kwietnia br. wyniki badań będą obowiązkowe dla każdej partii produktów oraz dla surowców, jednak później wymogi wobec części producentów mogą zostać złagodzone.

Źródło: Verslo žinios, 30.03.2011, 01.04.2011, vilnius.trade.gov.pl

Skomentuj

Upewnij się że wpisałeś (*) wymagane informacje we wskazanym miejscu.\nPodstawowy kod HTML jest dozwolony.