wtorek, 19 kwiecień 2011 09:41

Walka o poprawę sytuacji na rynku nasion rzepaku

Napisała
Oceń ten artykuł
(1 Głos)

13 kwietnia br. w siedzibie COBORU w Słupi Wielkiej odbyło się spotkanie „Współpraca nauki i praktyki na rzecz poprawy sytuacji na rynku nasion rzepaku", w którym udział wzięli przedstawiciele Ośrodka - m.in. prof. E. S. Gacek, M. Behnke, S. Heimann, J. Broniarz, J. Zych, PSPO - R. Rybacki, L. Kempczyński, A. Słodowa oraz KZPR - J. Młodecki i R. Białachowski.


Wszyscy uczestnicy spotkania zgodnie podkreślali, że podstawowy wpływ na wzrost produkcji rzepaku mają decydujące o plonach jakość i rodzaj materiału siewnego.

Czy to stagnacja plonów rzepaku?
Analizując sytuację rynkową można zauważyć następującą od kilku lat stagnację plonów rzepaku. Uzyskane w zeszłym roku plony wyniosły 27,0 dt/ha i były aż o 12,3 proc. niższe od wyniku z 2009 r. Ponadto, nie odbiegają one prawie wcale od średniej z ostatnich 10 lat – 26 dt/ha. Pomimo faktu, że Polska jest czołowym producentem rzepaku w Europie to krajowe plony są znacznie niższe od średniej 'pierwszej trójki' producentów wynoszącej ok. 35 dt/ha.

Co jest przyczyną?
Jedną z przyczyn takiego stanu może być niewykorzystywanie potencjału hodowlanego rzepaku przez rolników. Plony osiągane w produkcji są od 10 lat średnio o 40 proc. niższe od wyników otrzymywanych w badaniach COBORU.
Niestety w dalszym ciągu niezadowalająca jest również ilość stosowanych w zasiewach rzepaku odmian mieszańcowych charakteryzujących się plonem od kilku do kilkunastu procent wyższym niż średnio wysoko plonujące odmiany populacyjne. W Polsce udział mieszańców w zasiewach wynosi około 25 proc. podczas gdy w Europie Zachodniej zajmują one ponad 40 proc. powierzchni uprawy rzepaku.

Dobór odmiany – bardzo ważny
Kluczowe znaczenie może mieć także umiejętność doboru odpowiedniej odmiany rzepaku. Eksperci podkreślają, że do uprawy powinny być wybierać te odmiany, których wartość została sprawdzona w warunkach naszego kraju. Jednak biorąc pod uwagę ilość odmian nasion rzepaku na rynku polskim, która w zasiewach 2010 r. wyniosła aż 170 - podczas gdy do krajowego katalogu wpisanych jest 77 – może sprawiać to znaczną trudność.
Ponieważ uprawia się w Polsce coraz więcej odmian o niezbadanej adaptacji do warunków Polski oraz nieznanej jakości dla przemysłu olejarskiego PSPO zdecydowało się zaangażować w rynek nasion i odmian. R. Rybacki – prezes zarządu PSPO, podkreślił, że działania Stowarzyszenia mają na celu:
zminimalizowanie ryzyka pogorszenia się jakości surowca, zminimalizowanie ryzyka obniżenia plonowania z powodu niewłaściwego doboru odmian, możliwie wpłynięcie na bezpieczeństwo produkcji i dostaw surowca dla przemysłu.

Wyniki badań rzepaku będą udostępnione
Zauważając potrzebę podjęcia pilnych działań w celu zapewnienia rolnikom dostępu do najnowszej wiedzy z zakresu nasiennictwa i plonowania odmian PSPO wystąpiło z inicjatywą trójstronnego porozumienia w sprawie udostępniania producentom wyników badań odmian rzepaku opracowywanych przez COBORU każdego roku w okresie przed zasiewami rzepaku.
Ponadto, dostrzegając możliwość wzrostu krajowej produkcji rzepaku poprzez wykorzystanie potencjału drzemiącego w plonowaniu najlepszych odmian PSPO i KZPR zobowiązały się, że poprzez swoje strony internetowe, biuletyny oraz inne działania będą promować najlepiej plonujące odmiany rzepaku.

Współpraca z COBORU
Kolejnym etapem działań PSPO będzie ścisła współpraca z COBORU celem ukierunkowania na odmiany o najlepszej jakości dla przemysłu i producentów, np. poprzez rozważenie możliwości poprawy systemu badań PDO oraz udoskonalenia list odmian zalecanych.

Źródło: pspo.com.pl Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju (2011) 

Skomentuj

Upewnij się że wpisałeś (*) wymagane informacje we wskazanym miejscu.\nPodstawowy kod HTML jest dozwolony.