W efekcie popyt na rzepak i olej rzepakowy jest w Polsce duży, podobnie zresztą jak w całej UE.
Warunki rynkowe sprzyjają dalszemu rozwojowi produkcji rzepaku i oleju rzepakowego. Problemów ze zbytem nie ma – powiedział Lech Kempczyński, dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju w wywiadzie dla Pulsu Biznesu.
Z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe jest to trudny rok dla producentów i przetwórców rzepaku.
Tegoroczne zbiory rzepaku w Polsce szacowane są na 1,8-2,0 mln ton, a więc są niższe niż w 2010 r. (2,1 mln ton). W efekcie spadku podaży i dużego popytu cena rzepaku poszła mocno w górę i sięga obecnie nawet 1,8-1,9 tys. zł za tonę, podczas gdy rok temu wynosiła 1,3-1,4 tys. zł. Wysokie ceny surowca mogą niekorzystnie odbić się na rentowności przetwórców.
Źródło: PSPO na podst. Puls Biznesu